Dziś będzie więcej zdjęć - ot, tak by móc się pochwalić tym co się podobało i tym co powstało z potrzeby stworzenia czegoś ładnego.

Jeden z jeszcze około-wakacyjnych pomysłów, czyli notes na prezent. Chodziło o coś nie tylko ładnego i niepowtarzalnego a także użytecznego. Notes wręczony i chyba podobający się solenizantce, którą jeszcze stąd pozdrowię- choć urodziny miała jak było jeszcze ciepło ;)
 

 

 

 

 

Kartka bardzo prosta. Pierwsze próby tworzenia z szablonu i kolorowania kredkami akwarelowymi. Tu zdjęć mniej, bo tylko to jest na tyle dobre by było się czym pochwalić ;)

Inspirowana Pin Up-em i fantastycznym papierem w kropki, którego nie mogę nigdzie więcej znaleźć. A jeszcze bym chciała, bo przyjemny wizualnie. Choć koncepcja była zmieniana chyba ze sto razy ;]
 

 

 

Wprowadzam też nowe etykiety, które mam nadzieję pomogą wszystkim zwiedzającym ^^

Dziś mała zapowiedź czegoś większego, jednak trzeba poczekać aż poczta dostarczy. Wtedy będę mogła pokazać całość. Nie lubię psuć niespodziewajek ;)
 

Ale, żeby nie było za mało - lodówkowiec. Już drugi, ten jednak robiony na magnesie z rolki. Nadal nie jestem przekonana czy rolka klejąca z magnesem czy arkusze są lepsze. Czas pokaże (oraz grawitacja) ;]
 

 

Wiem, że gdzieniegdzie widać jeszcze klej niedosuszony, ale zobaczyłam to dopiero pisząc. Jak będzie lepsze światło to poprawię ;)

Szkattułka zmienia się wraz ze mną. Mam nadzieję, że na lepiej. Tym razem nieco wizualnych zmian ale mam też nadzieję, że uda mi się zmienić sposób prowadzenia bloga - na regularniejszy.
I mam nadzieję, że uda mi się częściej posty wstawiać po napisaniu zamiast je kasować - zwykle przypadkiem i do dziś nie wiem jakim cudem. Tym razem - nauczona przeszłością - częściej je zapisuję może dzięki temu uda się je publikować ;).
A po takiej przerwie- kartki mocno zaległe. W oparciu o inspiracje internetowe kopertówki.
Dużo kopertówek.
Kartka robiona na 50 urodziny i debiut kopertówkowy. Czas na zrobienie kartki był, na zdjęcia niestety nie- stąd zdjęć niewiele i raczej poglądowe niż do oceniania uroku kompozycji. Muszę jeszcze sporo popracować nad tym, by zdążyć zrobić i kartkę i jakieś porządne zdjęcie.
Bardzo lubię w niej to sznurkowe wiązanie z guzikowym zapięciem i ruchomą 50-tkę.Wystarczająco stonowana być mogła być poważna i wystarczająco kolorowa by mogła być urodzinowa.

 

Kartka osiemnastkowa. Na zamówienie- ma być nie za dużo, ma być ładnie, osiemnastkowo, kopertówka z falbanką. Jak to pogodzę - moja wena. Chyba się udało, choć do dziś nie wiem jak zareagowała solenizantka.

 

 

A to najnowsza czekolada z miętą. W sumie połączanie zainspirowane papierem znalezionym w pudełku, który kiedyś i gdzieś nabyłam. Powtórzyłam motyw guzika, a dedykacja jest 3D czego niestety nie widać porządnie. Tym razem bez kwiatków ale nadal mocno kobieco wygląda

 

 

 W tym miejscu chcę też podziękować jednostce motywującej, której zawdzięczam nowy wygląd Szkattułki

Dziś nieco więcej z biżuterii. Powstawała jakoś od połowy sierpnia bo natchnęło mnie stempunkiem i potrzebą zrobienia czegoś, tak po prostu. Zdjęcia robione na szybko jako eksperyment ze światłem i kolorami tła.


Kolczyki w całości w kolorze starego złota. Dość długie ale lekkie, w porównaniu z ilością znajdujących się w nich łańcuszków.

Najpierw były zielone bigle. Później długo, długo nic. I nagle znalazłam akrylowe koniczynki. I wiedziałam, że to może być całkiem optymistyczne połączenie.

Po prostu imitacja kryształu. Nadmiarowy kryształ z tworzywa do zamówionych kolczyków na cosplay Erzy dla Młodszej . Jest fantastycznie neutralny i pasuje do wielu połączeń. Tyle o naszyjniku, o kolczykach innym razem ;)

Wstążka karbowana i kilka łańcuszków. Bardzo prosto ponieważ podobało mi się połączenie tych kilku łańcuszków.

Dwa ujęcia tego samego naszyjnika. Oczko w środku jest czerwone i chyba jest to jedynym przekłamaniem w kolorach. Naszyjnik robiony dla mnie do stroju steampunkowego, jednak ponieważ strój był męski projekt leżał niedokończony. Młodsza przekonała mnie, żebym jednak go jej oddała i dopasowała pod jej nowy strój. Jak widać skutecznie ;].

Dawno nie pisałam nic nie wklejałam. W sumie działo się na tyle dużo a zarazem na tyle mało, że nie miałam ani sił ani ochoty ani czasu publikować na bieżąco. Postanowiłam jednak wrócić do publikowania prac. Nie wiem na ile regularnie ale dziękuję osobom, które potrafiły na tyle mnie wspierać by namówić mnie na powrót "w internety".

Bardzo zaległa kartka zrobiona na spokojnie jednak zdjęcia robione znacznie mniej na spokojnie - czyli na ostatnią chwilę. Karta w środku ma cieniowaną białą stronę - jako miejsce na życzenia a brązowa wstążka z prawej strony służy do zawiązania jej. Z góry przepraszam za ilość i jakość - wiem, postaram się na następny raz o lepsze zdjęcia ^^"

 

Na początek i na szybko - ponieważ obiecałam dziś napisać " Cokolwiek" ;)
Dziękuję raz jeszcze :*

Pierwsze wariacje kartkowe.
W sumie kartki robiłam od pewnego czasu, dopiero od dość niedawna odkryłam frajdę tworzenia zupełnie innymi technikami.
Kartka powstała na skutek fascynacji Stempunkiem, pierwszymi próbami stemplowania oraz potrzebą wykorzystania papieru moczonego w herbacie i kawie ;)
Trafiła na tegoroczną licytację Tyskiej Inicjatywy Mangowej :)

 Kartkę tę zgłosiłam na Wyzwanie początkujących: Stemplujemy i wyzwanie: Czas na forum Scrappassion.
Literki i kryształki są ze sklepu Scrap.com.pl, stempelek allegrowy, reszta z szuflady ;) 

Kolejna to szybka kartka urodzinowa. Dopiero z biegiem czasu widzę ile mogłam w niej poprawić a co średnio wyszło bo się śpieszyłam. Cóż, teraz wiem, żeby nie robić kartek tuż przed wyjściem ;)

A tu widać efekt mojego pierwszego "glimmer mist" domowej roboty. Wspomagałam się metodą z bloga: Kuchnia pełna cudów, a częściowo wiadomościami z sieci. Po kilku próbach udało mi się zrobić całkiem przyjemny kolor m.in. ze starego cienia do powiek ;) Płatki mienią się dość mocno, czego nie widać zupełnie na wcześniejszej kartce (choć i ją potraktowałam tym psikadłem).

 
Kwiaty są ze sklepu ProCraft, papier w groszki z Twórczego Zakątka. 

Pozdrawiam całkiem śnieżnie :)  

U Justt



Zobaczymy, może będę miała szczęście w jakichś słodkościach ;)

Musiałam dać 3 notki bo coś mi się zbuntował komputer :/