Pierwsze wariacje kartkowe.
W sumie kartki robiłam od pewnego czasu, dopiero od dość niedawna odkryłam frajdę tworzenia zupełnie innymi technikami.
Kartka powstała na skutek fascynacji Stempunkiem, pierwszymi próbami stemplowania oraz potrzebą wykorzystania papieru moczonego w herbacie i kawie ;)
Trafiła na tegoroczną licytację Tyskiej Inicjatywy Mangowej :)
W sumie kartki robiłam od pewnego czasu, dopiero od dość niedawna odkryłam frajdę tworzenia zupełnie innymi technikami.
Kartka powstała na skutek fascynacji Stempunkiem, pierwszymi próbami stemplowania oraz potrzebą wykorzystania papieru moczonego w herbacie i kawie ;)
Trafiła na tegoroczną licytację Tyskiej Inicjatywy Mangowej :)
Kartkę tę zgłosiłam na Wyzwanie początkujących: Stemplujemy i wyzwanie: Czas na forum Scrappassion.
Literki i kryształki są ze sklepu Scrap.com.pl, stempelek allegrowy, reszta z szuflady ;)
Kolejna to szybka kartka urodzinowa. Dopiero z biegiem czasu widzę ile mogłam w niej poprawić a co średnio wyszło bo się śpieszyłam. Cóż, teraz wiem, żeby nie robić kartek tuż przed wyjściem ;)
A tu widać efekt mojego pierwszego "glimmer mist" domowej roboty. Wspomagałam się metodą z bloga: Kuchnia pełna cudów, a częściowo wiadomościami z sieci. Po kilku próbach udało mi się zrobić całkiem przyjemny kolor m.in. ze starego cienia do powiek ;) Płatki mienią się dość mocno, czego nie widać zupełnie na wcześniejszej kartce (choć i ją potraktowałam tym psikadłem).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz