wtorek, 4 września 2012

Dziś nieco więcej z biżuterii. Powstawała jakoś od połowy sierpnia bo natchnęło mnie stempunkiem i potrzebą zrobienia czegoś, tak po prostu. Zdjęcia robione na szybko jako eksperyment ze światłem i kolorami tła.


Kolczyki w całości w kolorze starego złota. Dość długie ale lekkie, w porównaniu z ilością znajdujących się w nich łańcuszków.
Najpierw były zielone bigle. Później długo, długo nic. I nagle znalazłam akrylowe koniczynki. I wiedziałam, że to może być całkiem optymistyczne połączenie.
Po prostu imitacja kryształu. Nadmiarowy kryształ z tworzywa do zamówionych kolczyków na cosplay Erzy dla Młodszej . Jest fantastycznie neutralny i pasuje do wielu połączeń. Tyle o naszyjniku, o kolczykach innym razem ;)


Wstążka karbowana i kilka łańcuszków. Bardzo prosto ponieważ podobało mi się połączenie tych kilku łańcuszków.

Dwa ujęcia tego samego naszyjnika. Oczko w środku jest czerwone i chyba jest to jedynym przekłamaniem w kolorach. Naszyjnik robiony dla mnie do stroju steampunkowego, jednak ponieważ strój był męski projekt leżał niedokończony. Młodsza przekonała mnie, żebym jednak go jej oddała i dopasowała pod jej nowy strój. Jak widać skutecznie ;].